Kamper – dom na kołach

0 0 0

10 września 2014

Jak pogodzić mobilność i wolność wyboru z dostępem do sprawdzonej bazy noclegowej? Mieć samochód i dom w jednym – w postaci kampera. Ten zmyślny pojazd zdobył już rzesze fanów na zachodzie, teraz zaczyna podbijać Polskę.

O czym mowa?

Kamper to rodzaj pojazdu turystycznego, zbudowany zwykle na bazie samochodu dostawczego. Jego wyposażenie pozwala nie tylko na komfortową jazdę, ale i wypoczynek dla określonej liczby pasażerów (najczęściej 4, czasem 6).

Do dyspozycji  w takim pojeździe mamy sporo przestrzeni bagażowej, wodę i prąd – w praktyce oznacza to mobilną bazę noclegową dla całej rodziny.

Kamper pozwala nam na ustalenie dowolnej trasy wycieczki, a jednocześnie oszczędza wysiłku i wydatków związanych z cowieczornym poszukiwaniem noclegu. Po prostu parkujemy (w dozwolonym miejscu) i idziemy spać. Warto pamiętać, że pojazdy o wadze do 3,5t można prowadzić mając prawo jazdy kat. B.

Skąd wziąć kampera?

Tak jak w przypadku wszystkich samochodów, możemy zdecydować się na pojazd nowy lub używany. Druga opcja jest oczywiście tańsza, jednak musimy liczyć się z większą szansą na awaryjność takiego egzemplarza.

Cena zależy także od wielkości i standardu. Używane auto można kupić nawet za 15 tys. zł, jednak może to być auto liczące sobie nawet 30 lat.

Za pojazd wyprodukowany na początku nowego tysiąclecia zapłacimy od 60 tys. zł – będzie on już jednak zdecydowanie lepiej wyposażony i zaawansowany pod względem technologicznym.

Zakup całkiem nowego kampera to koszt nawet 200 tys. zł.

Co zrobić, jeśli nie chcemy od razu inwestować takiej sumy?

Dobrym rozwiązaniem jest wynajęcie pojazdu. Możemy to zrobić zarówno w Polsce, jak i zagranicą.

Najlepiej jest wynająć go na okres dłuższy, niż 3 tygodnie i poza wysokim sezonem – wtedy stawki są najniższe, za dobę zapłacimy około 300 – 400 zł.

W okresie wakacyjnym możemy za luksusowy pojazd zapłacić nawet do 550 do 1000 zł.

Tak czy inaczej oznacza to koszty oscylujące wokół 100 zł na dobę za nocleg i transport jednego pasażera. Brzmi to szczególnie dobrze, jeśli wybieramy się na zagraniczne wakacje.

Dokąd na wycieczkę?

Kamper daje nam praktycznie nielimitowaną możliwość wyboru. Nasza niezależność ograniczana jest jedynie przez dostęp do paliwa i wody – w większości państw Europy postój na jedną noc jest możliwy nawet poza specjalnie wyznaczonymi do tego celu parkingami.

Warunkiem jest jedynie bezpieczeństwo. Często polecanym na pierwszy wyjazd kierunkiem jest Skandynawia – oszczędzając na noclegach wcale nie wydamy tam fortuny, drogi są świetnie utrzymane, ludzie życzliwi, a widoki niezapomniane.

Zarówno za granicą, jak i w Polsce rośnie lista miejsc specjalnie przeznaczonych na postoje dla kamperów, w których można też przygotować się do dalszej podróży. Oto lista państw, w których jest ich najwięcej:

Warto wziąć tę listę pod uwagę podczas planowania podróży – dobrze przygotowana trasa to połowa sukcesu. Drugą połowę może nam zapewnić odpowiednio dobrane miejsce noclegowe.